- Jest nas trzech i razem mamy trzy nogi - przedstawia ekipę Fundacji Akademia Integracji jej prezes, Arkadiusz Jabłoński . - Przepraszam, że nie wstaję - dodaje, witając się z młodzieżą Zespołu Szkół w Sławnie. To początek lekcji. Śmieją się wszyscy, najgłośniej Arek. Od wielu lat jeździ na wózku, jego fundacja prowadzi warsztaty integracyjne, podczas których medaliści paraolimpijscy opowiadają o swoim życiu i uczą podstaw szermierki.
Pierwszy problem, który przed nami stawiają to definicja niepełnosprawności. Okazuje się, że wcale nie taka oczywista, że posługujemy się stereotypami. Wspólnie dochodzimy do wniosku, że paraolimpijczyków trudno nazwać niepełnosprawnymi, a jedyna niepełnosprawność, której się boimy to intelektualna i nie mierzona jednostkami chorobowymi, a po prostu... głupota.
Specjaliści z fundacji opowiadają także o własnych wypadkach. Dzielą się tym, jakich zachowań należy uniknąć, by nie doszło do wypadków kończących się niepełnosprawnością. Szczególnie ważny w opowiadanych historiach wydaje nam się moment, w którym człowiek wie już, że jego życie nie będzie takie, jak dotychczas, jest przerażony, samotny, właściwie nie wie jak, po co i dla kogo żyć. Arek zwraca uwagę, że przekraczanie własnych ograniczeń to najtrudniejszy moment i że nikt tego nie zrobi za nas. I w tym momencie integracja jest już pełna. Rozumiemy, że podobne sytuacje zdarzają się w życiu (szkole) często. Gdzie szukać ratunku? W sporcie - podpowiada Radek Stańczuk, uczestnik czterech Igrzysk Paraolimpijskich, wielokrotnie Mistrzostw Świata i Europy. Taki jego przepis na szczęśliwe życie. Najpierw ciężka praca na treningach, potem radość z pierwszych sukcesów. Pasja, która staje się sposobem na życie, spełnianie swoich marzeń i samorealizację. I oni są rzeczywiście szczęśliwi, także w swoich rodzinach i pracy zawodowej.
Możemy także sami spróbować swoich sił w szermierce. Najpierw trzeba usiąść na wózku, to niełatwe. Następnie pamiętać o zasadach walki i dopuszczalnych rodzajach trafień. No i jeszcze refleks, umiejętność koncentracji oraz szybkość podejmowania decyzji - cechy, które mogą się przydać w życiu codziennym.
Znakomita lekcja szybko się kończy. Nauczyliśmy się bardzo dużo. Dziękujemy!
Najnowsza gra planszowa już dostępna! Made in LO w Sławnie! - 2016-06-16 00:06:18
Agnieszka Peła, uczennica klasy 1a Liceum Ogólnokształcącego w Sławnie, stworzyła grę planszową dla młodzieży i dorosłych "Walcz o swoje prawa!". Celem gry jest rozszerzanie wiedzy dotyczącej praw człowieka, ochrony prawnej rodziny, sposobów manipulacji społeczeństwem i wpływania na jego poglądy, a także wiedzy o konwencjach i instytucjach, które walczą o prawa, wolność i równość wszystkich ludzi. Autorka wskazuje także na inną zaletę gry - rozrywkę, która wzmacnia więzy z innymi ludźmi.
Gra powstała w ramach zajęć wiedzy o społeczeństwie, merytorycznym opiekunem był p. Mirosław Kopowski, nauczyciel historii i wiedzy o społeczeństwie w LO.
Zespół Szkół dla sławieńskich dzieci - 2016-06-08 07:23:52
Kolejny raz wolontariusze naszej szkoły wzięli udział w Sławieńskim Dniu Dziecka. Pod opieką pań: Magdaleny Przybył i Dominiki Hibner-Kubery przygotowali gry i zabawy dla najmłodszych mieszkańców miasta. Kółko i krzyżyk, puzzle, trzy kubki - popularne gry i fantastyczna ekipa Zespołu Szkół sprawiły, że nasze stoisko odwiedzano tłumnie i bawiono się wyśmienicie. Wszystkim naszym gościom dziękujemy za wspólna zabawę i serdecznie pozdrawiamy! Wolontariusze Zespołu Szkół: Alicja Dwojak, Oliwia Kopera, Margaritta Magierska, Maja Flek, Maja Hrehorowicz, Marcelina Woźniak, Marika Waćkowska, Agnieszka Peła.
Fot. Agnieszka Smutek-Strześniewska
20.05.1966 r. godz. 9.00 piątek w Liceum Ogólnokształcącym im. J. H. Dąbrowskiego w Sławnie rozpoczął się egzamin dojrzałości z języka polskiego, dzień później z matematyki. 28.05.2016 r. sobota godz. 10.00 -spotkanie dawnych maturzystów. Rozpoczęliśmy mszą św. celebrowaną przez szkolnego katechetę księdza Ernesta. Ciepłe słowa i gorąca modlitwa za żyjących i tych co odeszli bezpowrotnie, niedawno Ala Jasińska i Danusia Krzemień. Głębokie słowa modlitwy i niezwykły, niezapomniany nastrój tej chwili - dziękujemy księże Erneście. A później spotkanie w szkole, a dokładnie w klasie która należała do nas, wszak byliśmy ostatnim rocznikiem przed wprowadzeniem gabinetów przedmiotowych. To nauczyciele przychodzili do nas na lekcje. Na spotkanie też przyszli. Pan mgr Henryk Ratajczyk wicedyrektor, chemik, człowiek o gołębim sercu przekonany, że każdego można zainteresować przedmiotem, pani mgr Bernarda Borowczyk, dla nas Benia, fizyk i perfekcjonista. Jej maturzyści to dzisiejsi pracownicy naukowi w Szczecinie, Bydgoszczy, Toruniu i Słupsku. Wydawało nam się, że aby mieć spokój na lekcjach historii wystarczy inteligentnie zagadać pana prof. Kazimierza Witkowskiego. Nawet wyznaczaliśmy dyżury kto dziś ma "problem". Dopiero teraz znalazłam w protokole rady pedagogicznej informację nauczyciela, że "bardzo dobre wyniki dydaktyczne daje metoda na dygresję". Jedno jest pewne - wszyscy rozumieliśmy historię. Największą grupę maturzystów z naszego rocznika stanowili uczniowie pani mgr Albiny Łomnickiej, serdecznej i ciepłej, roztaczającej nad nami skrzydła jak nad własnymi dziećmi (Ania i Jarek byli mali) . Romek, jedyny pan na naszym spotkaniu przyznał się, że do dziś mapy dla niego nie mają tajemnic - jest inżynierem na hydrobudowach. Obecna była wychowawczyni klasy A mgr Helena Kościesza Saniuk i nasza polonistka mgr Zdzisława Nenycz Kordowiecka. Imponowało nam, że wtedy traktowały nas niezwykle dorośle, nauczyły odpowiedzialności, bezpośredni efekt to ósemka polonistów, Jola jest pracownikiem naukowym w Warszawie i czwórka matematyków wśród nich Wiesia Drabina i Marysia Zając pomysłodawczynie i organizatorki naszego spotkania. Wspomnienia obejmowały także tych nauczycieli, którzy odeszli. Ogromny szacunek dla legendy wśród polonistów w liceum pana mgr. Józefa Mroczki uczącego nas stawiania pytań i rozwiązywania problemów, pasjonata teatru i poprawności wypowiedzi. Przez rok uczył polskiego mgr Jan Krop, ale nauczył nas samodzielności myślenia i poszukiwania rozwiązań. Wspominaliśmy dyrektorów Franciszka Pawelca i Adama Mościckiego. Szkoła ponownie otworzyła nam szeroko drzwi i pozwoliła przez moment być jedynymi jej gospodarzami, dyskretnie udzielając pomocy. Mogłam zajrzeć do dokumentów, wykorzystać sprzęt a na koniec spotkania przemiła niespodzianka - każdy z obecnych otrzymał srebrną tarczę szkolną, zamiast tych noszonych przed laty. Najserdeczniejsze i najcieplejsze podziękowania dla pani dyrektor mgr Wandy Adamczyk.
50 lat temu do matury przystąpiło z dwóch klas 68 absolwentów. Maturę zdaliśmy, także egzaminy wstępne na wyższe uczelnie. Przyszły studia, szkoły, różne formy kształcenia się, dokształcania się, a następnie praca zawodowa i emerytury. Na nocnych rozmowach Polaków w Dworku Golikowo opowiadaliśmy o swojej pracy, sukcesach i drobnych niepowodzeniach. W zapisie z posiedzenia rady pedagogicznej jest komentarz naszego wychowawcy prof. Antoniego Surowca w odpowiedzi na skargi pod adresem uczniów z klasy X A i B "są inteligentni, dadzą sobie radę" co znaczyło - nie przeszkadzajcie im. Antoni Surowiec żołnierz AK, więzień sowieckiego łagru miał do nas duże zaufanie. Staraliśmy się go nie zawieść. Wśród nas są naukowcy, nauczyciele, prawnicy, lekarze, inżynierowie, świetni pracownicy. Nasze drogi były różne, ale zasad wyniesionych z domu i ze szkoły nigdy nie zapomnieliśmy. Na pytanie o największy sukces życia odpowiedzi były bardzo podobne - nasze dzieci są mądrzejsze od nas, a nasze wnuki najpiękniejsze i najwspanialsze na świecie. Janina Olencka kl. XI B. Fot. Krystyna Liminowicz
Piętnasta rocznica matury - spotkanie absolwentów LO - 2016-05-31 10:55:15
Pierwszy raz spotkali się we wrześniu 1997 r. w pierwszej klasie o profilu ogólnym sławieńskiego Liceum Ogólnokształcącego. 28 czerwca 2016 r. w Jarosławcu świętowali piętnastą rocznicę egzaminu maturalnego. Na spotkanie przyjechali z różnych stron świata i Polski: USA , Norwegii , Niemiec, Szczecina, Poznania, Koszalina, Słupska, Sławna... „Wywoływani do odpowiedzi” przez wychowawcę, Mirosława Kopowskiego, opowiadali o tym, co w ciągu minionych lat wydarzyło się w ich życiu. Natomiast szkolne wspomnienia pomogła odświeżyć klasowa kronika. Było więc o wycieczkach klasowych, biwakach, grochówce gotowanej w żeliwnym garnku na ognisku i oczywiście turnieju teatralnym las trzecich. Zgodnie stwierdzili, ze to był bardzo ważny czas w ich życiu. Zaplanowali także następne spotkanie – za 5 lat, z rodzinami, ogniskiem i... grochówką.
W dniach 20 i 24 maja uczniowie klas 2g i 3g wraz z nauczycielką Elżbietą Gaik w ramach zajęć artystycznych i plastyki odwiedzili pracownię sławieńskiego malarza pana Kazimierza Babkiewicza (Wikipedia). Magiczne chwile żywego kontaktu z barwami obrazów i pasteli wzbogacały równie barwne opowieści twórcy. Podobały nam się również inteligentne i pełne humoru, kunsztowne grafiki. Dzięki tym lekcjom gimnazjaliści mieli okazję bliżej poznać docenianego i nagradzanego w świecie artystę. Dziękujemy! Elżbieta Gaik
Pożegnaliśmy absolwentów I LO w Sławnie - 2016-05-04 22:52:26
29 kwietnia 2016 r. odbyło się uroczyste zakończenie roku szkolnego uczniów klasy trzeciej I Liceum Ogólnokształcącego przy Zespole Szkół w Sławnie im. J. H. Dąbrowskiego. Abiturientom I LO wręczono nagrody i dyplomy za szczególne osiągnięcia, i najważniejsze - świadectwa ukończenia szkoły średniej. Uroczystość uświetnili goście: Agata Witkowska - Naczelnik Wydziału Edukacji Powiatu Sławieńskiego, przedstawiciele Rady Rodziców oraz rodzice tegorocznych maturzystów.
Najlepszą abiturientką rocznika 2016 została Patrycja Świstek (średnia ocen 4,83) - otrzymała Medal Złotego Absolwenta, najważniejsze wyróżnienie liceum i list gratulacyjny Starosty Powiatu Sławieńskiego.
Świadectwa z wyróżnieniem otrzymały uczennice, które uzyskały najwyższe wyniki w nauce i zachowaniu: Laura Smolarczuk (4,79) oraz Sara Majkowicz (4,79). Nagrody za bardzo dobre wyniki w nauce otrzymały także: Zuzanna Kurczyk, Kinga Kurpiel,
Katarzyna Nagły.
Statuetki Henryczków, prestiżowej nagrody przyznawanej od 2001 przez Radę Pedagogiczną przyznano:
- za szczególne osiągnięcia w dziedzinie sportu - Patrycji Romanowskiej,
- za działalność społeczną - Klaudii Pawełek,
- za działalność kulturalną i artystyczną - Laurze Smolarczuk,
- za najlepszą frekwencję - Laurze Smolarczuk.
Kolejną tradycją szkoły jest przyznawanie wyróżnienia dla ucznia najsympatyczniejszego. W tym roku wyróżniona została(już po raz drugi) - Kinga Kurpiel :-)
Poza tym wręczono nagrody za działalność w Szkolnym Kole Wolontariatu: Patrycji Świstek, Zuzannie Kurczyk, Martynie Królikowskie oraz Patrycji Kmieciak.
Wyróżniono zaangażowanych w działalność artystyczną: Aleksandrę Gens, Piotra Kurpika, Klaudię Pawełek.
Za osiągnięcia sportowe dyplomy otrzymali: Natalia Bajtek, Klaudia Łazuka, Klaudia Pawełek, Kinga Kurpiel, Paulina Krawiecka, Katarzyna Mizianty, Katarzyna Nagły.
Dyplomami uhonorowano także tych uczniów, którzy powołali do życia i z sukcesem prowadzili Spółdzielnię Uczniowską: Dagmarę Zych, Klaudię Pawełek, Laurę Smolarczuk, Kingę Kurpiel.
Nagrodzono również promotorów szkoły w środowisku: Dagmarę Zych, Alicję Szokalską, Laurę Smolarczuk, Klaudię Łazukę, Kingę Kurpiel, Katarzynę Nagły, Patrycję Romanowską, Natalię Bajtek.
W części artystycznej zebrani obejrzeli slajdowisko "Dziewczyny i chłopak, czyli heca na 21 fajerek" przygotowane przez Jarosława Strześniewskiego. Abiturientom życzymy powodzenia na egzaminach maturalnych!
[Od 22 kwietnia do 1 maja 2016 r. grupa uczniów Gimnazjum Dwujęzycznego nr 2 i I Liceum Ogólnokształcącego w Sławnie przebywa na wycieczce "Od Paryża do Barcelony"]
Paryż, Costa Brava, Barcelona i Europa Park to miejsca, które odwiedzą uczniowie Gimnazjum Dwujęzycznego nr 2 i I Liceum Ogólnokształcącego w Sławnie, podczas ośmiodniowej wycieczki. Oprócz standardowego programu przewidziano spotkanie z młodzieżą lokalnej szkoły w Barcelonie i towarzyski mecz piłki nożnej (w wycieczce uczestniczą gimnazjaliści, którzy w szkole realizują trening piłkarski). Na zdjęciu z rodzicami, chwilę przed odjazdem autokaru.