Dzień Dawcy Szpiku Kostnego w I Liceum Ogólnokształcącym w Sławnie zakończył się powodzeniem. Zapisaliśmy 27 nowych potencjalnych dawców szpiku kostnego i każdej z tych osób w imieniu Fundacji DKMS oraz osób chorych na białaczkę serdecznie dziękujemy. W każdej chwili mogą oni stać się dawcami szpiku dla chorej osoby czekającej na ich pomoc. Aż dla 2/3 chorych na białaczkę jedyną szansą na życie jest znalezienie niespokrewnionego dawcy, co jest bardzo trudne i często stanowi wyścig z czasem. Prawdopodobieństwo wygranej wzrasta wraz z liczbą zarejestrowanych potencjalnych dawców. Dlatego liczy się naprawdę każdy.
- Cieszę się, że przyszło też kilka osób spoza szkoły. W akcji wzięli także udział sławieńscy strażacy oraz pracownicy Urzędu Miejskiego w Sławnie - mówi Dominika Hibner-Kubera, nauczycielka i organizatorka akcji w LO - W propagowaniu akcji i rejestracji potencjalnych dawców aktywnie uczestniczyli wolontariusze sławieńskiego liceum: Maja Hrehorowicz, Marika Waćkowska, Wiktoria Ogórek, Marta Zagajewska, Klaudia Musiał, Dominik Ordak (absolwent), Weronika Wita, którym ogromnie dziękujemy.
Przypominamy, że zarejestrować można się w każdej chwili, także za pośrednictwem strony internetowej Fundacji DKMS.
21 lutego 2019 r. odbyły się w naszej szkole eliminacje do Ogólnopolskiego Turnieju Wiedzy Pożarniczej "Młodzież zapobiega pożarom". Do następnego etapu zakwalifikowali się uczniowie klas strażackich: Klaudia Musiał (I miejsce), Patryk Żakowski (II miejsce), Cezary Olszak (III miejsce). IV i V miejsce zajęli Mikołaj Jasiński oraz Bartosz Paduch. Do turnieju przygotowywał ich nauczyciel edukacji pożarniczej, Jerzy Kasicki.
Zostań dawcą komórek i uratuj komuś życie! - 2019-02-18 12:34:01
Zainteresowanym udziałem w akcji rejestracji potencjalnych dawców szpiku, która odbędzie się w Zespole Szkół w Sławnie im. Jana Henryka Dąbrowskiego 22 lutego 2018 r. (godz. 15:30-18:00) polecamy tekst Ani Knap, naszej absolwentki, która została dawcą komórek.
W Polsce co godzinę ktoś dowiaduje się, że ma białaczkę, czyli nowotwór krwi. Tę diagnozę słyszą rodzice małych dzieci, młodzież, dorośli. Bez względu na wiek - każdy może zachorować. Na szczęście każdy może też pomóc. Dla wielu chorych jedyną szansą na życie jest przeszczepienie szpiku lub komórek macierzystych od niespokrewnionego Dawcy.
Na mojej uczelni, Politechnice Koszalińskiej, przeprowadzana była akcja rejestracyjna przez fundację DKMS. Dyskutowaliśmy na ten temat ze znajomymi, poruszaliśmy mity i zasłyszane informacje na temat oddawania szpiku. Mimo tego, że miałam co do tego mieszane uczucia, to zdecydowałam się zrobić wymaz i zarejestrować się jako potencjalny dawca, mając na uwadze, że znalezienie bliźniaka genetycznego zdarza się bardzo rzadko.
Po półtora roku dostałam telefon, że taka osoba się znalazła. Kiedy padło pytanie, czy podtrzymuję moją decyzję o zostaniu dawcą od razu powiedziałam "tak". Przecież ta osoba jest chora i może tylko ja mogę pomóc. Życie tej osoby być może zależy teraz od mojej decyzji. Nie było się nad czym zastanawiać. Ogarnęło mnie wtedy dziwne uczucie szczęścia, dumy, wzruszenia. W ciągu kilku tygodniu miałam pierwsze pobranie krwi.
Po około miesiącu zadzwonili do mnie z Fundacji, że potwierdzono zgodność z pacjentem i wyznaczono termin na badania wstępne. Przebadali mnie od góry do dołu, aby upewnić się, czy jestem w pełni zdrowa, aby poddać się zabiegowi. Po około tygodniu dostałam telefon, że badania wyszły prawidłowe i potwierdzono termin pobrania szpiku. Do Poznania postanowiłam pojechać z mamą, żeby mieć jakieś wsparcie osoby bliskiej. Przed pobraniem szpiku dostałam 8 zastrzyków, aby uwolnić komórki macierzyste, występujące głównie w szpiku kostnym, do krwioobiegu. Po takich zastrzykach ma się objawy grypo-podobne. Nie będę kłamała, objawy nie były bezbolesne, ale to zależy od organizmu. Powtarzałam sobie, że to, co czują dawcy przez te parę dni, to nic w porównaniu z osobą chorą na białaczkę... Dobra wiadomość jest taka, że jak są takie silne objawy po zastrzykach, to znaczy, że dużo komórek macierzystych dostaje się do obiegu krwi i pobieranie szpiku trwa krótko. Przed pobraniem zrobiona została ostatnia seria badań krwi i po wynikach zaczęła się cała procedura. Samo pobieranie szpiku trwało u mnie ok. 3 godzin i po kolejnej godzinie dostałam wiadomość, że udało się zebrać potrzebną ilość szpiku. Byłam bardzo szczęśliwa i zastanawiałam się, kim jest biorca...
Tego samego dnia zadzwonili do mnie z Fundacji z gratulacjami i podziękowaniem i małą informacją na temat biorcy. Okazało się, że to dziewczyna w zbliżonym do mnie wieku - wtedy 26 lat i że jest z Polski. Byłam bardzo szczęśliwa, słysząc tę wiadomość. Kimkolwiek ta osoba by nie była, to cieszyłabym się, ale po tej wiadomości ma się jeszcze bardziej realne odczucia w stosunku do tej osoby, która staje się Ci dziwnie bliska, mimo tego, że nigdy jej nie spotkałeś.
Po pół roku, później po roku i po dwóch dostawałam wiadomości o jej stanie zdrowia. Napisałam jej nawet list, ponieważ można się spotkać po dwóch latach od przeszczepu, ale niestety nie zdecydowała się ze mną spotkać, być może dlatego, że w styczniu fundacja ponownie się ze mną skontaktowała. Nastąpiła remisja, czyli rak wrócił. Zapytali mnie, czy byłaby możliwość, abym poddała się zabiegowi jeszcze raz. Znów nie było się nad czym zastanawiać i oczywiście się zgodziłam. Tym razem było trochę gorzej logistycznie, bo mieszkam z granicą, ale w bardzo szybki tempie udało się powtórzyć wszystkie badania i poddać zabiegowi jeszcze raz. Pobranie zakończyło się sukcesem i dostałam wiadomość, że moja biorczyni wróciła już do domu i że wszystko idzie dobrze z jej zdrowiem. Trzymam kciuki za Nią i mam nadzieję, że spotkamy się za rok całe i zdrowe. Bardzo chciałabym ją poznać, bo czuję się, jakby była co najmniej moją siostrą... Magiczne przeżycie, które bardzo ciężko opisać słowami. Jestem dumna, że mogłam jej pomóc.
Ponieważ oddanie szpiku dwa razy zdarza się naprawdę rzadko, zostałam zaproszona na uroczystość wręczenia medalu zasłużonego dawcy przeszczepu do Ministerstwa Zdrowia. Była to piękna uroczystość i cieszę się, że ludzie w Polsce są tak uhonorowywani. Dodatkowo, miasto stołeczne Warszawa daje darmowe przejazdy transportem miejskim osobom z takim medalem. Największą ciekawostką dla mnie na temat tego przeszczepu było to, że mój szpik zmienił u niej grupę krwi i teraz ma tą samą jak moja. Wiem, że wiele osób boi się igieł i dlatego nie chce zapisać się do bazy. Tak jak powiedziałam wcześniej, niestety, każdy może zachorować… wyobraź sobie, jak musi się bać osoba chora na białaczkę. Nie ma takiego luksusu, aby marudzić, przy igłach, więc Zostań dawcą - podaruj komuś życie!
Miłość wisi w powietrzu, czyli walentynki w sławieńskim liceum - 2019-02-18 10:37:12
Z okazji święta zakochanych w murach szkoły atrakcji walentynkowych było wiele. Agnieszka Smutek-Strześniewska przygotowała literackie walentynki, czyli konkurs "Czy znasz te literackie pary", walentynkowy kącik na szkolnym korytarzu, w którym można było poczytać książki o tematyce miłosnej zajadając serduszkowe ciastka (kruche! maślane! z cukrem!). Szkolny Samorząd Uczniowski zorganizował pocztę walentynkową dostarczaną przez przyjaciółkę Amora oraz projekcję melodramatu "Love story". Dzień wyjątkowy, pełen emocji i pozytywnych wrażeń - to opinia uczestników walentynkowej zabawy.
Na przerwie w szachy i "piłkarzyki" - 2019-02-17 21:40:10
W sławieńskim liceum na szkolnym korytarzu pojawił się stół do gry w "piłkarzyki", 2- lub 4-osobowej gry, imitującej prawdziwy mecz piłki nożnej. Uczniowie są bardzo zadowoleni. Jedni grają, pozostali kibicują. - To bardzo fajny sposób na interesujące spędzenie przerwy pomiędzy lekcjami - mówi Filip z kl. 3g.
Poza tym w czytelni można grać w szachy lub warcaby, na uczniów czekają także inne, atrakcyjne gry planszowe. Łączymy przyjemne z pożytecznym - mówi Mirosław Kopowski, opiekun szkolnego samorządu i młodych szachistów - uczniowie czynnie odpoczywają, a przy okazji rozwijają różne umiejętności.
Wyjazd na koszalińskie lodowisko był świetną okazją do wspólnego i aktywnego spędzenia czasu klas 2a i 3g z Zespołu Szkół w Sławnie im. Jana Henryka Dąbrowskiego. Jedni doskonalili umiejętność jazdy na łyżwach, słuchając rad organizatorek wyjazdu, Dominiki Hibner-Kubery i Barbary Gębusi, inni rozpoczęli przygodę z tym sportem. Wydarzenie zostało zrealizowane w ramach programu "Szkoła promująca zdrowie", w którym sławieńskie liceum bierze czynny udział.
O północy z czwartku na piątek rozpoczęła się żałoba narodowa po śmierci byłego premiera Jana Olszewskiego, którą zarządził prezydent Andrzej Duda. Będzie obowiązywać do godz. 19 w sobotę. W tym czasie flagi państwowe zostaną opuszczone do połowy masztu.
Jan Olszewski był premierem Rzeczypospolitej Polskiej w latach 1991-1992, opozycjonistą i obrońcą w procesach politycznych w okresie PRL, założycielem i przewodniczącym Ruchu Odbudowy Polski. Występował jako oskarżyciel posiłkowy w procesie zabójców księdza Jerzego Popiełuszki.
Kameralny bal studniówkowy słuchaczy I LO dla Dorosłych w Sławnie - 2019-01-29 19:08:41
W sobotę 26 stycznia 2019 r. odbyła się restauracji Stare Kino w Sławnie Studniówka słuchaczy I Liceum Ogólnokształcącego dla Dorosłych. Bal rozpoczęto tradycyjnie polonezem. Życzenia udanej zabawy i sukcesów podczas matur słuchaczom składała dyrektor Renata Biernacka. Nie zabrakło też podziękowań od maturzystów dla nauczycieli i wychowawcy. Wszyscy uczestnicy imprezy bawili się doskonale. Słuchacze od grona pedagogicznego uzyskali zapewnienie w składanych życzeniach, że dołożą wszelkich starań aby dobrze przygotować ich do matury a słuchacze obiecali, że przez te ostatnie 100 dni zdobywanie wiedzy będzie dla nich najważniejsze. Zdjęcia: Wioleta Grzebień i Tomasz Turczyn (Dziennik Bałtycki).
Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu - 2019-01-26 21:23:39
27 stycznia mija kolejna rocznica wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau - miejsca zagłady co najmniej miliona Żydów z Węgier, Polski, Francji, Czech i Słowacji, Grecji i innych krajów oraz około stu dwudziestu tysięcy innych więźniów (Polacy, Romowie, jeńcy radzieccy i inni). Ten dzień Organizacja Narodów Zjednoczonych w 2005 roku ustanowiła Międzynarodowym Dniem Pamięci o Ofiarach Holokaustu, aby uwrażliwiać przyszłe pokolenia na tragedię Holokaustu i zapobiegać w ten sposób aktom ludobójstwa w przyszłości.
Zoltán Szilágyi Varga, reżyser filmu "Memento" (dostępny tu: www.enrs.eu/january27), mierząc się z tematem Holokaustu powiedział: "stajemy w obliczu wypaczenia ludzkiej natury i nie znajdujemy żadnej odpowiedzi, pomimo wszystkich znanych nam badań, ustalonej liczby ofiar, dokładnego opisu zdarzeń".
Historia Holokaustu, powojenne doświadczenia oraz zdarzenia ostatnich dni wskazują na przejmujące doświadczenie samotności ginących, brak słów "w ludzkim języku", by opisać świat, który wkracza w boskie kompetencje decydowania o życiu lub śmierci ludzi. Wierzymy, że publikowane niżej materiały będą inspiracją do refleksji oraz przestrogą przed nienawiścią, rasizmem i uprzedzeniami.
W minioną środę - 23 stycznia, tuż przed feriami zimowymi, grupa uczniów z Zespołu Szkół w Sławnie im. Jana Henryka Dąbrowskiego uczestniczyła w pokazie ćwiczeniowym z zakresu ratownictwa lodowego, przygotowanym przez strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sławnie. Pokaz został przeprowadzony w ramach akcji "Bezpieczne Ferie", a jego celem było uświadomienie młodzieży zasad bezpiecznego korzystania z zamarzniętych akwenów oraz prezentacja sposobów ratowania osób, pod którymi załamał się lód.
Strażacy przestrzegali przed korzystaniem z lodowych szaleństw w miejscach niedozwolonych. Ćwiczenia wywarły na uczniach i nauczycielach ogromne wrażenie oraz pobudziły do refleksji. Serdecznie dziękujemy Panu Komendantowi Pawłowi Faryno za umożliwienie udziału w tym wydarzeniu, a strażakom za pouczającą lekcję! Młodzieży życzymy bezpiecznych i zdrowych ferii!
Tegoroczny finał WOŚP w Sławnie jak zwykle nie zawiódł. Udało się pobić poprzedni rekord pozyskaną kwotą 50,044,67 zł. Cieszymy się, że mieliśmy w tym swój udział, gdyż wspólnie z innymi wolontariuszami kwestowaliśmy na ulicach miasta, pracowaliśmy w sztabie i "BEZ FOCHA", mimo niepogody (standard, w końcu mamy styczeń - powinniśmy się przyzwyczaić) w pełnej gotowości i z oddaniem czyniliśmy dobro - bez patosu, z radością w sercach, uśmiechem i, co najważniejsze, bez nienawiści, której wszyscy solidarnie mówimy: "NIE"!
Wolontariusze, którzy nas reprezentowali to:kl.3g: Krystian Bartosik, Filip Grzebień, Weronika Jarosz, Hanna Musiał, Igor Torowicz; kl.1a: Weronika Błaszczyk, Maja Hrehorowicz, Jędrzejczyk Martyna, Klaudia Musiał, Julia Nowak, Marika Waćkowska; kl.2a: Michalina Barańska, Patrycja Borowiec, Aleksandra Franas, Patrycja Jachowicz, Maciej Kubicki, Bożena Lehsa, Wiktoria Ogórek, Justyna Stangryciuk, Marta Zagajewska; kl.3a: Paulina Borucka, Laura Grycko, Natalia Nowak, Patrycja Ochmańska, Klaudia Świstek oraz p. dyrektor Renata Biernacka, p. Irena Rogowska i p. Iwona Wojniak - serdecznie dziękujemy!
Irena Rogowska
6 stycznia po raz pierwszy ulicami Sławna przeszedł Orszak Trzech Króli. Jest to stosunkowo młody obyczaj zapoczątkowany w Polsce, ale wywodzący się ze starej tradycji jasełkowej i kolędniczej, który za naszym przykładem organizują katolicy w wielu krajach na świecie.
Uroczystość rozpoczęła się tuż po niedzielnej sumie na placu kard. Wyszyńskiego scenką, którą mogli obejrzeć licznie zgromadzeni mieszkańcy Sławna, aby we wspólnym przemarszu, śpiewając kolędy i oglądając kolejne scenki,dotrzeć ostatecznie pod kościół św. Antoniego.
My także tam byliśmy! Wraz ze Sławieńskim Domem Kultury oraz panem Dominikiem Margielewskim zaprezentowaliśmy jedną ze scenek pn. Gospoda. Wystąpili w niej nauczyciele liceum: pani dyrektor Renata Biernacka jako Gospodyni, Irena Rogowska i Karolina Stępień jako Cyganki oraz Iwona Wojniak, która odegrała rolę Diabła. Zdarzenie było wyjątkowe! Mamy nadzieję na długo zachować je w pamięci.
Irena Rogowska